Aktualności - Archiwum - Komenda Powiatowa Policji w Piszu

W tym roku dzień Wszystkich Świętych przypada w środku tygodnia. Dzień urlopu wzięty w piątek sprawia, że na odwiedzenie cmentarzy i spotkanie z bliskimi mamy do dyspozycji 4-dniowy weekend. Pozwoli to na rozplanowanie odwiedzin grobów bliskich na kilka dni. Nieco mniejszy tłok i ruch przy cmentarzach nie powinien jednak uśpić naszej czujności. Zadbajmy o prawidłowe zabezpieczenie swoich mieszkań, samochodów i pozostałego mienia. Pomocą na głównych trasach dojazdowych do cmentarzy będą służyć policjanci, prowadzący działania „Znicz 2018”.

Piska komenda w dalszym ciągu poszukuje chętne osoby, które chciałyby służyć w Policji. Stąd policjantka wraz z Inspektorem Zespołu Kadr i Szkolenia KPP w Piszu spotkali się z uczniami technikum Zespołu Szkół Zawodowych w Piszu, by zachęcić młodzież do wstąpienia w szeregi policji po ukończeniu szkoły. Przedstawiciele piskiej komendy zaprezentowali uczniom warunki przyjęcia służby oraz omówili poszczególne etapy procesu rekrutacji.

W najbliższych dniach w okolicach cmentarzy można będzie zaobserwować zwiększone natężenie ruchu. Więcej policjantów będzie pełniło służby w tych okolicach dbając o bezpieczeństwo. Stosujmy się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy. W dniu 1 listopada planowane są także zmiany w organizacji ruchu na terenie powiatu piskiego.

Picy kryminalni przedstawili zarzut 57-letniemu rolnikowi. Jak ustalili śledczy mieszkaniec piskiej gminy zajmował się hodowlą trzony chlewnej. Postanowił sprzedać 9 sztuk prosiąt nieznanej mu osobie. Niestety zrobił to niedopełniając ciążących na nim obowiązków, a mianowicie prosięta nie miały wymaganych świadectw zdrowia oraz nie były zarejestrowane w odpowiednich systemach. Rolnik wiedział o obowiązujących przepisach, a mimo to je naruszył. Popełnił tym samym przestępstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.

Kryminalni w mieszkaniu 29-letniego piszanina zabezpieczyli susz roślinny oraz biały proszek. Wstępne badanie testerem wykazało, że jest to marihuana oraz amfetamina. Policjanci znaleźli też kradzioną wiertarkę oraz alkohol. Okazało się, że przedmioty te przyniósł 26-letni kolega, który włamał się do budowanego domu jednorodzinnego. Za posiadanie narkotyków grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 10.

Funkcjonariusze zatrzymali w policyjnym areszcie 44-letnią mieszkankę gminy Orzysz. Kobieta awanturowała się z sąsiadami prowokując ich do bójki. Jak się okazało miała blisko 3 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie sprawowała też opiekę nad 15-letni synem, którego policjanci przekazali pod opiekę krewnym. Kobieta odpowie za zakłócenie porządku publicznego w stanie nietrzeźwości. O sprawowaniu przez nią opieki nad małoletnim synem będąc pod działaniem alkoholu poinformowany zostanie sąd rodzinny i nieletnich.

Policjanci wyjaśnili sprawę naniesienia napisów na budynki w Białej Piskiej. Okazało się, że pod osłoną nocy dwóch 15-latków wymalowało czerwonym sprayem między innymi: kwiaciarnię, piekarnię i kilka innych obiektów w tym mieście. Zrobili to bez powodu, a jedynie dlatego, że na ulicy znaleźli farbę w sprayu, którą postanowili wykorzystać. Teraz sprawą nastolatków zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

Decyzją prokuratora 64-letni mieszkaniec gminy Biała Piska zobligowany został do stawiennictwa w komisariacie 3 razy w tygodniu. Dodatkowo ma orzeczony nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. To środki zapobiegawcze zastosowane wobec mężczyzny podejrzanego o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad żoną.

W przyszłym roku polska Policja skończy 100 lat. Od roku 1919 zmieniło się wszystko – wyposażenie policjantów, budynki, w których służą, mundury i radiowozy. Zwyczajowo tak szczególne rocznice skłaniają nas do wspomnień i porównywania tego, co było kiedyś, z tym, co jest dziś. My natomiast chcemy przełamać ten schemat i spojrzeć w przyszłość.

Piscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Białej Piskiej wyjaśnili sprawę kradzieży 7 łyżek od koparek. Wartość strat oszacowana została na kwotę 20 000 złotych. Kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie tych czynów. Ustalili też, że łyżki od koparek sprzedawali w punkcie skupu złomu. Jego właściciel usłyszał zarzuty paserstwa. Przestępstwo kradzieży oraz przestępstwo paserstwa zagrożone są kara pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do lat 5.