Jechał ciągnikiem bez uprawnień, ale za to z promilami
Policjanci piskiej drogówki zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy. Kierujący nim mężczyzna był pod widocznym działaniem alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Szybko okazało się też, że traktorzysta nie posiada stosownych uprawnień, a ciągnik nie był dopuszczony do ruchu. Mężczyźnie grozi teraz kara nawet 2 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
W poniedziałek (27 czerwca br.) przed godz. 9.00 na terenie gminy Biała Piska policjanci piskiej drogówki zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy marki Ursus.
Kierował nim 65-letni mieszkaniec pobliskiej miejscowości. Mężczyzna znajdował się pod widocznym działaniem alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawdzając dokumenty uprawniające 65-latka do kierowania ciągnikiem rolniczym funkcjonariusze ustalili, że nie posiada on stosownych uprawnień. Do tego pojazd ten nie był dopuszczony do ruchu.
Oznacza to, że mieszkaniec gminy Biała Piska odpowie za kierowanie ciągnikiem rolniczym bez uprawnień oraz za prowadzenie pojazdu niedopuszczonego do ruchu. Są to wykroczenia zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 zł. Do tego dochodzi jeszcze prowadzenie ciągnika w stanie nietrzeźwości, co jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat.
(asz)