Stracili prawo jazdy za nadmierną prędkość
Wiosenna piękna pogoda sprzyja rozwijaniu prędkości przez kierujących. Niektórzy zapominają nawet o obowiązujących przepisach dotyczących ograniczeń prędkości i ponoszą tego konsekwencje. Podczas weekendu aż trzech kierowców straciło prawo jazdy za zbyt szybka jazdę w terenie zabudowanym na drogach powiatu piskiego. Rekordzista jechał przez Orzysz mając na liczniku 109 km/h. Kierowca ten stracił prawo jazdy, otrzymał od policjantów mandat w wysokości 1500 zł i 10 punktów karnych.
Piękna słoneczna pogoda podczas weekendu sprawiła, że niektórzy kierowcy najwyraźniej zapomnieli o obowiązujących ograniczeniach prędkości. Nie stosując się do nich ponieśli dotkliwe konsekwencje. W ten sposób aż trzech kierowców straciło prawo jazdy za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Każdy z nich ukarany też został mandatem karnym w wysokości 1500 zł i 10 punktami karnymi.
Pierwszym takim kierowcą był 60-letni mieszkaniec Orzysza jadący pojazdem marki Volkswagen. Został zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów piskiej drogówki w piątek (25 marca br.) po godz. 19.00. Było to w miejscowości Mikosze w gminie Orzysz. Kierowca volkswagena miał na liczniku 103 km/h przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h.
Drugi kierowca, który stracił prawo jazdy za nadmierną prędkość, to 33-mieszkaniec Reszla kierujący pojazdem marki Dodge. W niedzielę (27 marca br.) po godz. 8.00 jechał przez Orzysz z prędkością 109 km/h. Poniósł konsekwencje za przekroczenie dopuszczanej prędkości w terenie zabudowanym o 59 km/h.
Kolejnego kierowcę jadącego ze znaczną prędkością policjanci zatrzymali do kontroli drogowej w niedzielę po godz. 9.00 w miejscowości Jeglin w gminie Pisz. Pojazdem marki Toyota kierowała 46-letnia mieszkanka Rucianego – Nidy. Jadąc w terenie zabudowanym miała na liczniku 99 km/h przy ograniczeniu prędkości na terenie tej miejscowości do 40 km/h, czyli przekroczyła ją o 59 km/h.
Policjanci przypominają
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, czyli powyżej 50 km/h przewiduje się mandat, punkty karne oraz zatrzymanie dokumentu prawa jazdy w trakcie przeprowadzanej kontroli drogowej.
Informację o zatrzymanym dokumencie policjanci przesyłają do właściwego starosty, który wydając decyzję administracyjną – formalnie zatrzyma ten dokument – za pierwszym razem na 3 miesiące. Ujawnienie faktu ponownego kierowania pojazdem w powyższym 3-miesięcznym okresie, będzie oznaczało jego wydłużenie do 6 miesięcy. Kolejnym etapem będzie cofnięcie uprawnienia do kierowania pojazdami.
(asz)