Chciały sprzedać swoje rzeczy na popularnej aplikacji, a z ich kont zniknęły pieniądze
Dwie mieszkanki powiatu piskiego zostały oszukane korzystając z popularnej aplikacji na telefon. Chciały tam sprzedać swoje rzeczy. Jedna z nich znalazła kupca na spodnie. Kupujący poprosił o zalogowanie się na e-maila. Sprzedająca weszła w link przesłany z aplikacji i podała wszelkie niezbędne dane osobowe. Chwile później z jej konta bankowego zniknęło prawie 2500 zł. Druga pokrzywdzona w podobny sposób straciła 1000 zł i dodatkowo ktoś zaciągnął na nią pożyczkę w kwocie blisko 3000 zł.
W trakcie minionego weekendu oszukane zostały dwie mieszkanki powiatu piskiego korzystające z popularnej aplikacji na telefon. Schemat działania oszustów w obu przypadkach był bardzo podobny.
Pokrzywdzone wystawiły na tej aplikacji swoje rzeczy do sprzedaży. Jedna z nich znalazła kupca na spodnie. Otrzymała informację od kupującego, aby wejść na e-maila. Pokrzywdzona zalogowała się na swoją pocztę internetową i kliknęła w link otrzymany rzekomo z tej aplikacji. Miała podać swoje dane osobowe oraz dane dotyczące karty bankomatowej, co uczyniła. Przekierowana została na stronę banku, ale logując się nie mogła wejść na swoje konto. Po chwili otrzymała wiadomości, że z konta wypłacona została kwota w wysokości 2460 zł. Dzwoniąc na infolinię banku pokrzywdzona dowiedziała się także, że oszust próbował jeszcze zaciągnąć na nią kredyt, ale wniosek został rozpatrzony negatywnie.
W podobny sposób została oszukana druga mieszkanka powiatu piskiego. Ta kobieta straciła z konta 1000 zł, a do tego ktoś zaciągnął na nią krótkoterminową pożyczkę w wysokości 2723 zł. W ten sposób łącznie straciła blisko 4000 zł.
Policjanci po raz kolejny ostrzegają, aby pod żadnym pozorem nie wchodzić w przesyłane nam linki i nie podawać swoich danych osobowych, ani też haseł i loginów do kont bankowych.
(asz)