Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kradli katalizatory z samochodów na terenie powiatu piskiego. Trzech mężczyzn usłyszało już zarzuty

Piscy kryminalni przedstawili zarzuty dwóm braciom z gminy Biała Piska podejrzanych o kradzieże katalizatorów z samochodów na terenie powiatu piskiego. Każdy z nich usłyszał po 13 zarzutów. W popełnieniu kilku przestępstw pomagał im znajomy z piskiej gminy. Ten mężczyzna ma na swoim koncie cztery zarzuty. Dwóch sprawców dopuściło się kradzieży, włamań i zniszczenia mienia w okresie tzw. recydywy. Oznacza to, że grozi im kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.

Od maja tego roku piscy kryminalni pracowali nad ustaleniem sprawców kradzieży katalizatorów z samochodów na terenie powiatu.

Praca operacyjna policjantów i materiał dowodowy zebrany w tej sprawie dały podstawę do wytypowania osób podejrzanych o popełnienie tych przestępstw. Sprawcami okazali się dwaj bracia w wieku 22 i 30 lat z gminy Biała Piska oraz 26-latek z gminy Pisz. Po raz kolejny w wyjaśnieniu sprawy bardzo pomocne były nagrania z kamer miejskiego monitoringu w Piszu. Rejestrują one nie tylko wyraźne wizerunki osób, ale także pozwalają ustalić numery rejestracyjne pojazdów jadących ulicami naszego miasta oraz trasę ich przemieszczania się.

Dwaj bracia usłyszeli po 13 zarzutów dotyczących kradzieży, włamań i zniszczenia mienia. Większość z tych czynów to kradzieże katalizatorów. Obaj mają na swoim koncie także włamania do aut, z których kradli różnego rodzaju narzędzia, czy nawigację samochodową. Zniszczyli też dwa samochody. Powybijali szyby, lampy oraz wgnietli dachy w pojeździe marki Fiat Panda oraz BWM. Właściciel fiata wycenił wartość strat na kwotę 3000 zł, a BMW na ponad 7000 zł. Obu tych czynów bracia dopuścili się umyślnie. Działali bez wyraźnego powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego.

Obaj przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Dodali, że katalizatory wycinał zwykle starszy z braci używając do tego szlifierki kątowej. W tym czasie młodszy pilnował czy nikt nie idzie. Jeśli był spokój to korzystali z okazji i wycinali katalizatory z kilku następnych samochodów stojących w pobliżu. W ten sposób pozyskali 11 katalizatorów, które sprzedali w punkcie skupu złomu.

W jednej z kradzieży i jednym włamaniu braciom pomagał 26-letni mieszkaniec piskiej gminy. Mężczyzna ten brał też udział w zniszczeniu fiata i BMW. Usłyszał cztery zarzuty.

Wszyscy trzej za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Starszemu z braci oraz znajomemu grozi kara nawet 15 lat pozbawienia wolności, ponieważ czynów tych dokonali w okresie tzw. recydywy. Młodszemu z braci grozi łagodniejsza kara w wymiarze do 10 lat pozbawienia wolności.

(asz)

  • Na zdjęciu widoczny jest samochód pod maską i miejsce, gdzie wycięty został katalizator.
    Samochód, z którego wycięty został katalizator
Powrót na górę strony