Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Znęcał się nad ojcem, a do tego go okradł. 43-latek usłyszał cztery zarzuty

Policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca Pisza podejrzanego o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad ojcem. Mężczyzna od ponad roku stosował przemoc w rodzinie. Do tego okradł własnego ojca wynosząc z domu różne wartościowe przedmioty, które sprzedawał w lombardzie. Mieszkaniec Pisza usłyszał ostatecznie cztery zarzuty dotyczące znęcania się, kradzieży oraz dwa zarzuty oszustwa. Nie uniknie konsekwencji. Grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze z Pisza zatrzymali w policyjnym areszcie 43-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o znęcanie się nad ojcem.

Śledczy ustali, że zatrzymany mężczyzna od ponad roku stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec ojca. W trakcie wszczynanych awantur wyzywał go oraz wielokrotnie groził mu pozbawieniem życia. Do tego stosował też przemoc fizyczną. Zdarzały się sytuacje, kiedy to uderzał ojca rękoma i kopał go po całym ciele, popychał, a także niszczył mienie znajdujące się w domu. W ciągu ostatniego miesiąca 43-latek wyniósł z domu wartościowe przedmioty należące do ojca. Zabrał m.in. blender elektryczny, wkrętarkę akumulatorową, sokowirówkę, miksery i młynek do kawy. Pokrzywdzony wycenił wartości skradzionych przedmiotów na kwotę 850 złotych. Okazało się, że rzeczy te 43-latek sprzedawał w lombardzie.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał ostatecznie cztery zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy znęcania się nad ojcem. Drugi kradzieży dokonywanych na szkodę ojca, a dwa kolejne zarzuty odnoszą się do oszustw dokonanych na szkodę lombardu, gdzie zastawiał przedmioty wprowadzając właściciela w błąd co do ich własności.

Decyzją prokuratora 43-latek objęty został policyjnym dozorem. Do tego ma orzeczony zakaz kontaktowania się z ojcem oraz zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 30 metrów. Zobowiązany został także do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania. Miał to zrobić w ciągu 2 godzin od momentu zwolnienia go z policyjnego aresztu. Swoje rzeczy miał zabrać w asyście funkcjonariuszy.

Za popełnione przestępstwa 43-latkowi grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

(asz)

Powrót na górę strony