Trafił do policyjnego aresztu, bo nie miał maseczki
Policyjny patrol zatrzymał 24-letniego mieszańca Ełku, który poruszał się ulicami Orzysza nie stosując się do obowiązku zakrywania ust i nosa. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez organy ścigania. Ma do odbycia karę 9 miesięcy pozbawienia wolności. W tej sytuacji został zatrzymany przez funkcjonariuszy i trafił do policyjnego aresztu. Tylko wczoraj na terenie powiatu piskiego policjanci ujawnili ponad 100 osób, które nie stosowały się do obowiązujących przepisów w kwestii noszenia maseczek.
Funkcjonariusze w trakcie codziennej służby przypominają osobom, wobec których interweniują, jak ważne jest przestrzeganie obowiązujących zasad i ograniczeń w walce z koronawirusem. W przypadku rażącego ich lekceważenia, reagują adekwatnie do sytuacji. Osoby, które nie stosują się do obowiązku zasłaniania ust i nosa maseczką, muszą liczyć się z tym, że policjanci mogą ukarać taką osobę mandatem karnym lub skierować wobec niej wniosek o ukaranie do sądu.
Tylko we wtorek (30 marca br.) policjanci, na terenie powiatu piskiego, ujawnili 105 osób, które nie stosowały się do obowiązujących przepisów. Jednym z obywateli był 24-letni mieszkaniec Ełku wylegitymowany przez funkcjonariuszy na ulicach Orzysza. Mężczyzna zwrócił uwagę patrolu, bo nie miał na twarzy wymaganej maseczki.
W tracie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że 24-latek jest poszukiwany przez organy ścigania. Miał do odbycia karę pozbawienia wolności w wymiarze 9 miesięcy między innymi za posiadanie narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy i trafił do policyjnego aresztu, skąd przewieziony zostanie do zakładu karnego.
Policjanci apelują
Wykażmy się odpowiedzialnością oraz dbałością o życie i zdrowie własne, a także swoich najbliższych. Przestrzegajmy obowiązujących przepisów i zaleceń sanitarnych, skorzystajmy z możliwości szczepień przeciwko koronawirusowi i wspólnie zakończmy czas pandemii !
(asz)