Pościg za motorowerzystą, który jechał pomimo orzeczonego zakazu. Do tego był wpływem narkotyków, a w kieszeni miał amfetaminę
Policjanci z Rucianego - Nidy podjęli pościg za motorowerzystą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W pewnym momencie mężczyzna skręcił w leśną drogę. Tam wjechał w koleinę i stracił panowanie nad motorowerem. Zostawił go i zaczął uciekać, ale szybko został zatrzymany przez funkcjonariuszy. 23-latek był pod działaniem narkotyków, a w kieszeni miał zawiniątko z amfetaminą. Do tego złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Lista jego zarzutów będzie długa.
We wtorek (2 lutego br.) około godz. 20.00 patrol z Komisariatu Policji w Rucianem – Nidzie, pełniąc służbę na terenie gminy, zauważył jadącego drogą motorowerzystę. Mężczyzna poruszał się całą szerokością jezdni. Wiele wskazywało na to, że jest pod wpływem alkoholu.
Policjanci, jadąc radiowozem oznakowanym, użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydając mu tym samym polecenie do zatrzymania się. Motorowerzysta zlekceważył je i wyraźnie przyspieszył. W pewnym momencie skręcił w leśną drogę. Tam wjechał w koleinę i stracił panowanie nad pojazdem. Porzucił motorower i zaczął uciekać w kierunku lasu. Funkcjonariusze natychmiast pobiegli za mężczyzną, którego szybko zatrzymali.
Był to 23-letni mieszkaniec gminy Ruciane – Nida. Badanie stanu trzeźwości nie potwierdziło, aby mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Tester wykazał, że motorowerzysta jest pod działaniem narkotyków. W tej sytuacji pobrana mu została krew do dalszych badań. W jego kieszeni funkcjonariusze znaleźli zawiniątko z białym proszkiem. To prawdopodobnie amfetamina, która została zabezpieczona przez policjantów.
W dalszej kolejności funkcjonariusze sprawdzili dane personalne 23-latka w policyjnych bazach danych i ustalili, że motorowerzysta ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zakaz ten został mu wydany przez Sąd Rejonowy w Piszu we wrześniu 2019 roku na okres 3 lat.
Lista zarzutów mieszkańca Rucianego – Nidy będzie długa. Jeśli potwierdzi się, że kierował motorowerem pod wpływem środków odurzających wówczas usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego pod działaniem narkotyków. Jeżeli zabezpieczona substancja okaże się amfetaminą dojdzie do tego zarzut posiadania środków odurzających. Do tego jeszcze zarzut złamania sądowego zakazu oraz niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego.
23-latkowi grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
(asz)