Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Łamiąc przepisy brawurowo wyprzedzał inne pojazdy jadąc wprost na oznakowany radiowóz. Stracił prawo jazdy

Policjanci piskiej drogówki byli świadkami bardzo niebezpiecznego i brawurowego zachowania kierującego pojazdem marki Opel. W miejscowości Kocioł Duży kierowca ten, pomimo znaku P-4 czyli „linia podwójna ciągła”, wyprzedzał na łuku pojazd ciężarowy z naczepą jadąc czołowo na oznakowany radiowóz. Policjant, chcąc uniknąć czołowego zderzenia, zahamował i zjechał w zatoczkę. Funkcjonariusze zawrócili i pojechali za nim. To nie koniec przewinień drogowych kierowcy opla. Ostatecznie został zatrzymany przez policyjny patrol i stracił prawo jazdy.

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji na drodze doszło w poniedziałek (20 lipca br) po godz. 20.00 w miejscowości Kocioł Duży. Od strony Pisza w kierunku Białej Piskiej jechał pojazd marki Opel. Na łuku drogi, a następnie na wzniesieniu wyprzedzał on pojazd ciężarowy z naczepą pomimo obowiązującego tam znaku P-4- „linia podwójna ciągła”. Policjanci jadąc z przeciwka radiowozem oznakowanym, chcąc uniknąć czołowego zderzenia, zmuszeni byli hamować i zjechać do zatoczki. Funkcjonariusze zawrócili i pojechali za oplem.

Kierujący tym samochodem w dalszym ciągu jechał bardzo niebezpiecznie. W Białej Piskiej popełnił kolejne wykroczenie drogowe. Pomimo obowiązującego znaku P-3 „linia jednostronnie przekraczalna” wyprzedził dwa pojazdy. Został zatrzymany przez policyjny patrol.

Za kierownicą opla siedział 47-letni mieszkaniec Legionowa. W rozmowie z policjantami powiedział, że wyprzedzał z pełną świadomością i zdawał sobie sprawę z konsekwencji takiego zachowania.

Na łuku drogi miejscowości Kocioł Duży w przeszłości doszło do wielu zdarzeń drogowych, w tym wypadków śmiertelnych z powodu wyprzedania wbrew obowiązującym tam znakom. W związku z tym, że kierowca opla w sposób rażący naruszył przepisy ruchu drogowego powodując tym samym zagrożenie bezpieczeństwa policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. W dalszej kolejności skierowany zostanie wniosek do sądu o ukaranie tego kierowcy.

Powrót na górę strony