Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci w środku nocy bez wahania weszli do jeziora, aby zapobiec tragedii. Uratowali 32-letniego mężczyznę

Orzyscy policjanci zapobiegli tragedii i uratowali 32-letniego mężczyznę. Nocą funkcjonariusze zauważyli leżącego nad jeziorem człowieka. Na widok radiowozu mężczyzna ten chwiejnym krokiem ruszył w trzcinowiska, a dalej szedł wgłąb jeziora. W obawie o jego życie i zdrowie policjanci natychmiast ruszyli mu z pomocą. W pewnym momencie człowiek ten zachwiał się mając problem z utrzymaniem równowagi. Policjanci weszli do jeziora i wyciągnęli go na brzeg ratując mu życie.

Minionej nocy policjanci z Komisariatu Policji w Orzyszu- st. sierż. Rafał Goliński i sierż. Mateusz Łosiak uratowali życie 32-letniego mężczyzny. Pełniąc służbę na terenie miasta, przed godz. 1.00, funkcjonariusze pojechali na ul. Leśną, sprawdzić czy na plaży miejskiej nie dochodzi do zakłócania ładu i porządku publicznego.

W pobliżu boiska do siatkówki zauważyli leżącego tam w trawie człowieka. Na widok radiowozu mężczyzna ten wstał i chwiejnym krokiem szedł w stronę trzcinowiska, a dalej w głąb jeziora Orzysz. W obawie o jego życie i zdrowie policjanci natychmiast ruszyli za nim.

W pewnym momencie funkcjonariusze stracili mężczyznę z oczu, bo było bardzo ciemno. Rozdzielili się, aby w jak najkrótszym czasie sprawdzić jak największy obszar. Po chwili jeden z policjantów zauważył mężczyznę stojącego w jeziorze. Człowiek ten chwiał się i miał problem z utrzymaniem równowagi. Istniało duże ryzyko, że za chwilę przewróci się do jeziora. Widząc to policjanci bez wahania weszli do wody i wspólnymi siłami wyciągnęli mężczyznę na brzeg. Był on przytomny i nie wymagał pomocy medycznej. Znajdował się jedynie pod znacznym działaniem alkoholu.

Chwilę później nad jeziorem pojawiła się żona tego mężczyzny. Kobieta dodała, że szukała męża przez cały wieczór. W tej sytuacji policjanci przekazali mężczyznę pod opiekę żony.


 

Powrót na górę strony