Podziękowanie dla policjantów z Rucianego- Nidy, którzy pomogli kobiecie ugryzionej przez osę
Komendant Powiatowy Policji w Piszu otrzymał pisemne podziękowanie od mieszkanki Łodzi. Kobieta wraz z mężem pływała jachtem po Jeziorze Bełdany w okolicach Rucianego - Nidy. W pewnym momencie ugryzła ją osa. Sytuacja była poważna, bo turystka jest alergikiem, a nie miała przy sobie żadnych leków. Istniało realne zagrożenie jej życia. Z pomocą przyszli policyjni wodniacy. Natychmiast zabrali kobietę swoją łodzią na brzeg wzywając pogotowie ratunkowe. Wszystko skończyło się szczęśliwie.
Kilka dni temu na skrzynkę e-mailową Komendanta Powiatowego Policji w Piszu, mł. insp. Marcina Kubasa wpłynęła wiadomość od mieszkanki Łodzi.
Pani Mirosława przesłała Komendantowi podziękowanie z wyrazami wdzięczności za uratowanie jej życia przez policyjnych wodniaków z Komisariatu Policji w Rucianem -Nidzie. Chodzi o sierżanta Przemysława Laszczkowskiego i starszego posterunkowego Sebastiana Wojdyłę.
Patrol ten w dniu 21 września br. pływając po jez. Bełdany zauważył, że kobieta płynąca jachtem wzywa pomocy. Funkcjonariusze natychmiast podpłynęli, aby zobaczyć co się stało. Okazało się, że pani Mirosława została ugryziona przez osę, a jest alergikiem i nie ma przy sobie żadnych leków. Sytuacja była poważna i zagrażająca jej życiu. Turystce zdrętwiały już obie dłonie, a ugryziona ręka puchła co raz bardziej.
Policjanci natychmiast zabrali panią Mirosławę na swoją łódź, by jak najszybciej dopłynąć do brzegu. Po drodze funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe. W ten sposób kobieta szybko otrzymała niezbędną jej pomoc medyczną i wszystko skończyło się pomyślnie.
Pani Mirosława w swoim podziękowaniu kierowanym pod adresem Komendanta KPP w Piszu pisze m.in.: „Szybkość właściwej decyzji, sprawne działanie i niezwykła kultura osobista oraz niekłamana życzliwość – poza konkretna pomocą – znakomicie świadczą o jakości pracy Pańskich podwładnych, polskich policjantów. I dają prawdziwe poczucie bezpieczeństwa i zaufania.”