Ukradł ojcu i bratu pilarki spalinowe, bo potrzebował pieniędzy
Wspólne działania policjantów z Rucianego- Nidy i kryminalnych z Pisza zaowocowały zatrzymaniem sprawcy kradzieży dwóch pilarek spalinowych o łącznej wartości blisko 4000 złotych. Jak się okazało 21-latek ukradł sprzęt swojemu ojcu i bratu, bo potrzebował pieniędzy. Jedną z pilarek policjanci znaleźli i zabezpieczyli w lombardzie. Mężczyźnie grozi kara nawet 10 lat pobawienia wolności.
Pod koniec marca br. na terenie gminy Ruciane – Nida doszło do kradzieży dwóch pilarek spalinowych o łącznej wartości blisko 4000 złotych. Jak ustalili policjanci nieznany sprawca dostał się do pomieszczeń gospodarczych znajdujących się na posesji pokrzywdzonych, gdzie przechowywany był sprzęt. Do jednego z nich wszedł demontując deski z konstrukcji ściany budynku, a drugie pomieszczenie było otwarte.
Nad wyjaśnieniem tej sprawy pracowali policjanci z Komisariatu Policji w Rucianem – Nidzie oraz kryminalni z Pisza. Wspólne działania przyczyniły się do ustalenia i zatrzymania sprawcy oraz odzyskania jednej pilarki spalinowej. Sprzęt wartości około 2500 złotych funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli w lombardzie w Piszu.
Ku wielkiemu zdziwieniu pokrzywdzonych sprawcą okazał się ich syn i brat, który mieszka razem z nimi. Zatrzymany 21-latek przyznał się do popełnienia dwóch czynów, czyli kradzieży z włamaniem i kradzieży. Mężczyzna powiedział policjantom, że potrzebował pieniędzy i dlatego to zrobił.
Za popełnienie tych przestępstw 21-latkowi grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
-
Odzyskana piła spalinowa
