Piska komenda przez chwilę miała nowego komendanta. Był nim 5-letni Maciek
Policjanci z piskiej komendy prowadzili zbiórkę zabawek dla chorych dzieci przebywających na Oddziale Dziecięcym Szpitala Powiatowego w Piszu. O prowadzonej akcji dowiedział się 5-letni Maciek. Chłopiec przyszedł z mamą do komendy i przyniósł dwie torby zabawek. Powiedział, że są to jego zabawki, które chce przekazać potrzebującym dzieciom. Postawa chłopca zrobiła na policjantach ogromne wrażenie. W podziękowaniu komendant powiatowy przekazał Maćkowi na chwilę swoje stanowisko.
Do Komendy Powiatowej Policji w Piszu przyszedł mały chłopiec w towarzystwie mamy. Powiedział oficerowi dyżurnemu, że przyniósł zabawki, które chce przekazać chorym dzieciom. Policjant był nieco zaskoczony, ale nadał sprawie właściwy bieg.
Ustalił, że chłopiec ma na imię Maciek i ma 5 lat. Dowiedział się, że policjanci prowadzą zbiórkę zabawek, które chcą przekazać dzieciom przebywającym na Oddziale Dziecięcym Szpitala Powiatowego w Piszu. Długo nie myśląc pozbierał swoje zabawki i przyniósł je na komendę, by wesprzeć akcję.
Oficer dyżurny zaprosił Maćka do Komendanta Powiatowego Policji w Piszu. Po drodze wytłumaczył chłopcu, kim jest komendant i jaką pełni rolę w policji. Mł. insp. Radosław Drach zaprosił 5-latka do swojego gabinetu. W podziękowaniu za tak piękny gest przekazał mu na chwilę dowodzenie piską jednostką. Chłopiec dumnie zasiadł na fotelu komendanta powiatowego. Wykonał telefon do oficera dyżurnego, a następnie prawdziwą pieczątka stemplował dokumenty. Tym samym policjanci w Piszu, przez kilka minut, mieli nowego komendanta. Był nim 5-letni Maciek.
W dalszej części spotkania policjanci zaprowadzili chłopca na stanowisko oficera dyżurnego, gdzie zobaczył, jak wygląda jego praca. Maciek przyglądał się jak wiele telefonów i komputerów obsługuje ten policjant. 5-latek dowiedział się na czym polega praca oficera dyżurnego i na chwilę zasiadł w jego fotelu.
Na zakończenie Maciek i jego mama otrzymali elementy odblaskowe od policjantów, by bezpiecznie poruszali się po drodze.
Swoją szlachetną postawą 5-letni Maciek pokazał dorosłym, jak łatwo można pomóc innym i, że można to robić niezależnie od wieku.