Rowerzysta mający blisko 2,5 promila dwukrotnie w ciągu dnia został zatrzymany przez policyjny patrol
Policjanci interweniowali na jednej z piskich ulic, gdzie według zgłoszenia doszło do potrącenia pieszego. Na miejscu funkcjonariusze zauważyli leżącego na chodniku mężczyznę, a obok rower. Okazało się, że rowerzysta był tak pijany, że sam się przewrócił. Kilka godzin później ten sam mężczyzna stracił równowagę i upadł w innym miejscu. Był równie nietrzeźwy. Grozi mu kara aresztu bądź grzywny.
We wtorek (20 czerwca br.) po godz. 12.00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ul. Klementowskiego w Piszu doszło do potrącenia pieszego, który leży teraz na chodniku.
Funkcjonariusze drogówki zauważyli, we wskazanym miejscu, leżącego na chodniku mężczyznę, a obok rower. Ustalili jednak, że do żadnego potrącenia nie doszło. Jak się okazało 46-letni mieszkaniec piskiej gminy jechał rowerem. Był jednak tak pijany, że sam się przewrócił. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Tego samego dnia po godz. 19.00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że ul. Olsztyńską w Piszu jedzie pijany rowerzysta. Kiedy policjanci dotarli na miejsce kierujący jednośladem leżał już na chodniku, a obok niego rower. Był to 46-letni mieszkaniec gminy Pisz.
Funkcjonariusze czuli od niego wyraźną woń alkoholu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Oficer dyżurny przekazał interweniującym policjantom, że jest to ten sam rowerzysta, który około południa jechał jednośladem i przewrócił się na innej ulicy będąc pod znacznym działaniem alkoholu.
Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu bądź grzywny.