Już druga osoba utonęła w ten weekend w powiecie piskim
Przypomnijmy, że pierwsza osoba utopiła się w jeziorze Bełdany w okolicach Rucianego Nidy w nocy z piątku na sobotę. Druga osoba utonęła w tym samym jeziorze. To 56-letni mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mężczyzna wszedł do wody, po przepłynięciu około 150 metrów zanurzył się i nie wypłynął. Zauważyli go go turyści płynący inną żaglówką. Pomimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł. Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności
Wakacje dopiero się zaczęły, a na terenie powiatu piskiego utonęły już dwie osoby w dodatku tego samego dnia. Pierwsza utopiła się w nocy z piątku na sobotę. To 30-letni mieszkaniec Orzysza. Drugi mężczyzna utonął w sobotę przed godziną 20.00. To 56-letni mieszkaniec Ostrowowi Mazowieckiej. Obaj mężczyźni utonęli w jeziorze Bełdany w okolicach Rucianego - Nidy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 56-letni mężczyzna wyszedł z łodzi żaglowej, aby sobie popływać w jeziorze. Po przepłynięciu około 150 metrów, zanurzył się i już nie wypłynął. Zauważyli go turyści płynący inną żaglówką. Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg. Pomimo prowadzonej reanimacji zmarł. Z relacji świadków wynika, że 56-latek wszedł do wody po alkoholu.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności śmierci mieszkańca Ostrowi Mazowieckiej.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa nad akwenami. Przypominają, aby nie wchodzić do wody po alkoholu w myśl hasła: „Człowiek nie korek. Po alkoholu tonie.”