Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jeździł pijany ciągnikiem rolniczym pomimo orzeczonego zakazu

W niedzielny wieczór 18-latek jeździł po wiosce ciągnikiem rolniczym. Jego sposób jazdy wskazywał na to, że kierujący ursusem jest pijany. Anonimowa osoba powiadomiła o tym fakcie oficera dyżurnego piskiej komendy. Policjanci zastali wskazanego traktorzystę w miejscu zamieszkania. Jego badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile. Policjanci ustalili też, że 18-latek ma orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Za jazdę ciągnikiem w stanie nietrzeźwości i złamanie orzeczonego zakazu mężczyźnie grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę około godz. 21.00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał anonimowe zgłoszenie, że po jednej z miejscowości w gminie Pisz jeździ ciągnikiem rolniczym pijany młody mężczyzna.

Policjanci drogówki natychmiast pojechali do wskazanej miejscowości. Tam sprawdzili wszystkie okoliczne drogi, ale nie napotkali opisanego ciągnika. Pojechali zatem do miejsca zamieszkania wskazanego kierującego. Tam na podwórku stał opisany ciągnik rolniczy, a w domu funkcjonariusze zastali 18-latka, który na ich widok zaczął uciekać. Szybko jednak został zatrzymany. Policjanci czuli od mężczyzny wyraźną woń alkoholu, miał on bełkotliwą mowę i trudności z utrzymaniem równowagi.

W tej sytuacji policjanci przewieźli 18-latka do komendy, gdzie sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 2 promile. W trakcie dalszych czynności kryminalni przesłuchali świadków, którzy potwierdzili, że to właśnie ten młody człowiek siedział za kierownicą ciągnika rolniczego marki Ursus C 360. Z ich relacji wynika, że pojazd ten jechał bez świateł całą szerokością drogi, a kierowca wyraźnie chwiał się siedząc w pojeździe.

Dodatkowo policjanci drogówki ustalili, że traktorzysta ma orzeczony aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych od lutego 2015 do lutego 2017 roku. Oznacza to, że już po raz drugi mężczyzna ten kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Teraz grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

 

Powrót na górę strony