Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci odnaleźli zaginionego 80-latka z Orzysza

Od poniedziałku policjanci z powiatu piskiego poszukiwali 80-letniego mieszkańca Orzysza. Mężczyzna wyjechał z domu do Pisza na badania lekarskie. Do wieczora nie wrócił do miejsca zamieszkania i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Funkcjonariusze znaleźli 80-latka we wtorek rano całego i zdrowego czekającego na przystanku na autobus.

W poniedziałek około południa 80-letni mieszkaniec Orzysza wyjechał z domu do szpitala w Piszu na badania lekarskie. Do wieczora nie wrócił do miejsca zamieszkania i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Wieczorem zaniepokojona córka zgłosiła zaginięcie ojca na Policję.

Funkcjonariusze z całego powiatu piskiego niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania zaginionego 80-latka. Jego odnalezienie było o tyle istotne, że noc zapowiadała się mroźna. Istniało realne zagrożenie wychłodzenia organizmu. Stąd funkcjonariusze sprawdzali wszelkie miejsca, gdzie może przebywać 80-latek. W pierwszej kolejności dotarli do osób, u których mógł się zatrzymać. Jednocześnie inni policjanci szukali go na dworcach, przystankach, w pustostanach, parkach czy piwnicach.

Policjanci odnaleźli mężczyznę we wtorek przed godziną 9.00 na przystanku autobusowym przy ul. Grunwaldzkiej w Piszu. 80-latek czekał na autobus do domu. Był cały i zdrowy. W rozmowie z nim funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w poniedziałek rzeczywiście był na badaniach lekarskich w szpitalu, które się przedłużyły. Tym samym nie zdążył na autobus do Orzysza. Nie miał przy sobie telefonu komórkowego, ani numeru do krewnych, aby powiadomić ich, że wizyta lekarska przedłużyła się i nie ma czym wrócić.  Z uwagi na późną już porę mieszkaniec Orzysza postanowił przenocować  w jednym z piskich hoteli, aby rano wrócić do domu.

Mężczyznę całego i zdrowego funkcjonariusze  przekazali pod opiekę  rodzinie.

Policjanci apelują, aby zwracać uwagę na osoby starsze z najbliższego otoczenia, gdzie wychodzą i kiedy wrócą. Szczególnie zimą osoby takie narażone są na wychłodzenie organizmu. Stąd warto zapisać im adres, czy numer telefonu osoby najbliższej, pod który można zadzwonić w razie potrzeby.


 

Powrót na górę strony