Bożego Narodzenie to święta wyjątkowo rodzinne. Dla wielu policjantów to czas spędzony na służbie
Nadchodzące Boże Narodzenie to święta wyjątkowo rodzinne. Każdy z nas chciałby spędzić, jak najwięcej czasu z najbliższymi. Jest to czas magiczny, zwłaszcza dla najmłodszych czekających na prezenty od św. Mikołaja. Niestety, niektórzy muszą święta spędzić poza domem dbając o bezpieczeństwo innych. Tak jest w sytuacji policjantów, którzy nie pracują, a … służą. Stąd w ten świąteczny czas opuszczają rodzinną atmosferę, by pójść na służbę.
Boże Narodzenie to okres wolny dla większości obywateli. Mogą ten czas spędzić z najbliższymi rekompensując im to, że w ciągu roku może zbyt mało czasu poświęcali rodzinie. Niestety policjanci nie mają wolnych świąt, co wynika ze specyfiki ich pracy. Mówimy wówczas, że kiedy inni odpoczywają - my musimy dbać o ich bezpieczeństwo.
Osoby, dla których normalne jest, że przy wigilijnym stole zasiada cała rodzina może nawet nie zdają sobie sprawy, jak trudno jest w taki momencie wyjść z domu, bo trzeba iść na służbę. Wiedzą o tym nasi najbliżsi, którzy już na długo przed świętami dopytują się jak będziemy pracować w święta. Ktoś powie- taka praca. Owszem ma rację, ale to nie jest wcale takie proste, kiedy żonie, mężowi, czy wreszcie dzieciom trzeba kolejny raz wytłumaczyć, że tata, czy mama musi iść na służbę. To samo z pewnością powiedzą także inne osoby, których charakter pracy sprawia, że podobnie, jak policjanci pracują w święta.
Stąd jako przełożony ponad 40 funkcjonariuszy pracujących w moim wydziale - mówi Naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego KPP w Piszu, nadkom. Mirosław Kobus - staram się z moimi podwładnymi tak ułożyć grafiki służb na okres świąteczny, a także sylwestrowy, aby każdy z policjantów mógł choć trochę spędzić te święta z najbliższymi. Nie jest to wcale takie łatwe- dodaje Naczelnik - bo specyfika pracy wymaga tego, aby zapewnić ciągłość służb przez 24 godziny na dobę. Mogę tylko życzyć sobie oraz Państwu, aby te święta były dla nas wszystkich bezpieczne