Wykorzystał okazję i przywłaszczył sobie plecak, wraz z zawartością, o łącznej wartości blisko 10000 zł
Zarzut przywłaszczenia plecaka, wraz z jego zawartością, o łącznej wartości blisko 10000 zł, usłyszał 40-letni turysta z województwa małopolskiego. Do zdarzenia doszło w wakacje na parkingu w gminie Ruciane- Nida. Kierowca jednego z zaparkowanych tam aut wyjmował rzeczy z bagażnika. Wyciągnął też plecak, który postawił na ziemi przy samochodzie. Wyjeżdżając zapomniał o nim. Pozostawiony plecak zauważył inny kierowca i go sobie przywłaszczył. Ostatecznie sprawa się wyjaśniła. Sprawca poniesie teraz konsekwencje.
Do zdarzenia doszło na początku sierpnia tego roku na jednym z parkingów w gminie Ruciane- Nida. Kierowca jednego z aut wyjmował z bagażnika różne rzeczy. Wśród nich był plecak, który postawił na ziemi przy samochodzie. W plecaku były dwa laptopy i słuchawki o łącznej wartości blisko 10000 zł. Odjeżdżając kierowca ten zapomniał o plecaku. Pokrzywdzony przypomniał sobie o nim następnego dnia i od razu powiadomił policję.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Rucianem-Nidzie wyjaśnili sprawę przywłaszczenia plecaka wraz z jego zawartością. Ustalili, że przestępstwa tego dokonał 40-letni turysta z województwa małopolskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Przyznał się do jego popełnienia i złożył stosowane wyjaśnienia w tej sprawie. Z uwagi na to, że okoliczności popełnienia tego czynu oraz wina nie budziły żadnych wątpliwości 40-latek skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Oznacza to, że poniesie konsekwencje w postaci kary grzywny w wysokości 3000 zł.
(asz)