Rzucił butelką z piwem w jadący samochód. Został zatrzymany i usłyszał zarzut
Piscy policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który będąc pod znacznym działaniem alkoholu rzucił butelką z piwem w jadący samochód marki Kia. W ten sposób uszkodził pokrywę silnika oraz szybę czołową tego auta powodując straty o łącznej wartości blisko 13000 zł. Sprawca uszkodzenia mienia miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie potracił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut.
W sobotę (2 sierpnia br.) policjanci otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu samochodu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że idący chodnikiem mężczyzna rzucił butelką z piwem w jadący samochód. Zdarzenie to miało miejsce około godz. 17.00 na ul. Wojska Polskiego w Piszu.
Na miejscu policjanci zastali kierującą samochodem marki Kia, której samochód został uszkodzony. Kobieta pokazała funkcjonariuszom wgniecenia na pokrywie silnika oraz uszkodzoną przednią szybę. Był tam też mężczyzna, który rzucił butelką w ten pojazd. To 36-letni mieszkaniec Pisza, który znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu. Nie potrafił logicznie wytłumaczyć, dlaczego to zrobił. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wcześniej policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzut umyślnego uszkodzenia jadącego samochodu marki Kia poprzez rzucenie w niego butelką z piwem. Zniszczenia w aucie wycenione zostały na kwotę prawie 13000 zł. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tego czynu. Powiedział policjantom, że pokłócił się z kuzynem i zdenerwowany rzucił otwartą butelką z piwem.
Przestępstwo zniszczenia cudzej rzeczy zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
(asz)
-
Zniszczona Kia
