Długa lista zarzutów dla sprawcy przemocy domowej
Policjanci zatrzymali 33-letniego mieszkańca gminy Biała Piska, który będąc pod działaniem alkoholu, wszczął awanturę z matką i jej partnerem. Sprawca przemocy usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną, ale nie tylko. Dwukrotnie kierował też groźby pozbawienia życia pod adresem konkubenta matki. Do tego policjanci ustalili, że zatrzymany dokonał wielu kradzieży w lokalnym markecie, głównie alkoholu oraz włamał się do mieszkania matki zabierając wartościowe przedmioty. 33-latek przestępstw tych dopuścił się w okresie recydywy. Grozi mu teraz surowa kara.
Do policyjnego aresztu trafił 33-letni mieszkaniec gminy Biała Piska. Mężczyzna wrócił do domu pod znacznym działaniem alkoholu i bez powodu wszczął awanturę z matką oraz z jej konkubentem. Wyzywał ich, ubliżał im i groził pobiciem oraz pozbawieniem życia. Sprawca przemocy został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał długą listę zarzutów.
W pierwszej kolejności zarzut znęcania się nad matką. Śledczy ustalili, że od początku tego roku 33-latek wyzywał matkę, ośmieszał ją, krytykował i wyganiał z domu. Groził jej pobiciem i pozbawieniem życia. Do tego niszczył też sprzęty domowe. Kolejne dwa zarzuty dotyczyły kierowania gróźb karalnych pod adresem konkubenta matki.
Policjanci ustalili też, że zatrzymany w styczniu tego roku dokonał aż 10 kradzieży alkoholu w miejscowym sklepie samoobsługowym. Łączna wartość skradzionego towaru wyceniona została na kwotę ponad 2000 zł. Z uwagi na to, że działał on w krótkich odstępach czasu, wykroczenia te zakwalifikowane zostały jako przestępstwo kradzieży, ale to jeszcze nie koniec.
Kilka dni temu 33-latek, uszkadzając drzwi wejściowe, włamał się do mieszkania matki, skąd dokonał kradzieży tableta. Pokrzywdzona wyceniła wartość strat na 2000 zł. Sprawca usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia.
Mieszkaniec gminy Biała Piska dopuścił się tych przestępstw w okresie recydywy, dlatego grozi mu surowa kara nawet 15 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec 33-latka policyjny dozór. Orzekł także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz zakaz zbliżania się do nich.
Mając na względzie bezpieczeństwo matki i jej konkubenta, dzielnicowy wydał dla sprawcy przemocy domowej nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i zakaz zbliżania się do niego. Do tego zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z matką i jej partnerem. Zakazy te obowiązują go przez okres 14 dni. Na wniosek osób pokrzywdzonych sąd może przedłużyć okres obowiązywania tych środków antyprzemocowych.
Dzisiejszej nocy (18/19 marca br.) nietrzeźwy 33-latek wrócił do miejsca zamieszkania łamiąc tym samym zakazy wydane przez sąd oraz przez dzielnicowego. Mężczyzna został ponownie zatrzymany w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
(asz)