Nietrzeźwi stawili się do pracy. Jeden z nich miał ponad 2 promile i jeździł wózkiem widłowym
W poniedziałek piscy policjanci otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące osób, którzy stawiły się do pracy będąc pod działaniem alkoholu. W pierwszym przypadku 47-letni mężczyzna miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. W drugiej sytuacji badanie stanu trzeźwości 41-letniego pracownika wykazało ponad 2 promile, a do tego kierował wózkiem widłowym. Obaj odpowiedzą za wykroczenie wykonywania czynności zawodowych pod działaniem alkoholu. Drugi także za przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Konsekwencją może być dla nich także utrata pracy.
W poniedziałek (10 lutego br.) policjanci interweniowali w dwóch zakładach pracy na terenie powiatu piskiego, gdzie otrzymali zgłoszenie o pracownikach, którzy stawili się pod działaniem alkoholu.
Pierwsza taka sytuacja miała miejsce już po godz. 7.00. Do pracy przyszedł 47-letni mężczyzna, którego badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie pracownik ukarany został przez funkcjonariuszy mandatem karnym w wysokości 200 zł.
Dużo poważniejsze konsekwencje czekają innego pracownika, który po godz. 14.00 przyszedł do pracy mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Do tego jeździł wózkiem widłowym. 41-latek odpowie za wykroczenie wykonywania czynności zawodowych pod działaniem alkoholu oraz za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Wykonywanie czynności służbowych przez osobę będącą po użyciu alkoholu jest wykroczeniem, za które grozi kara aresztu albo grzywny. Istnieje też możliwość podania orzeczenia do publicznej wiadomości. Do tego trzeba się też liczyć z utratą pracy.
(asz)