Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Tragiczny weekend na wodach w powiecie piskim

Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności utonięcia trzech mężczyzn do których doszło na jeziorach powiatu piskiego. Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie warunków bezpieczeństwa nad zbiornikami wodnymi.

W sobotnie przedpołudnie oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piszu otrzymał zgłoszenie od Mazurskiej Służby Ratownictwa w Okartowie, dotyczące utonięcia mężczyzny w jeziorze Śniardwy. Wysłani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że małżeństwo przebywające na jednym z pól namiotowych w miejscowości Nowe Guty w gm. Orzysz, pływając na materacu prawdopodobnie usnęli, a kiedy się obudzili znaleźli się w znacznej odległości od brzegu. Próbowali płynąć w kierunku kąpieliska.Gdy zorientowali się, ze za bardzo oddalili sięod brzegu próbowlai wrócić, jedank wiatr i silna fala skutecznie im to uniemożliwiały. Mężczyzna zsunął się z materaca do wody, chcąc odholować go wraz z żoną do brzegu. Gdy zanurzył się pod lustro wody i nie wypływał, kobieta zaczęła wzywać pomocy. Po pewnym czasie świadek zdarzenia pomógł jej wydostać się na brzeg. Jej mąż niestety zaginął.  Służby ratunkowe i nurkowie wezwani na miejsce po około godzinie poszukiwań odnaleźli ciało 58-latka. 

Mniej więcej w tym samym czasie – o godzinie 20:30 – kolejne zgłoszenie dotyczące utonięcia otrzymał oficer dyżurny w Piszu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Karwica na plaży nad Jeziorem Nidzkim, na którą wraz z kolegami wybrał się 51-latek z Kadzidła. Według relacji świadków mężczyzna nie pływał, a jedynie zanurzał się, by trochę się ochłodzić. Gdy po jednym z takich zanurzeń mężczyzna nie pojawił sie na powierzchni wody, zaniepokojeni koledzy zaczęli go szukać w wodzie i powiadomili służby ratunkowe. Ciało 51-latka znaleźli w odległości około 10 metrów od brzegu na głębokości około 170 cm. Mężczyzny niestety nie udało się uratować.  

Niestety powyższe zdarzenie nie było ostatnim tego typu w Piszu w ten weekend. W niedzielny poranek – około godziny 6:00 - oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Wejsuny, na niestrzeżonej plaży nad Jeziorem Warnołty, zostaly zauważone zwłoki osoby, znajdujące się w wodzie około siedem metrów od brzegu. Wezwany na miejsce zespół ratownictwa wydobył ciało mężczyzny. Jak się okazało był to 42-letni mieszkaniec miejscowości Wejsuny, który z domu wyszedł w sobotę wieczorem. Na brzegu przy odzieży ofiary utonięcia leżała też butelka po alkoholu.

Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa nad zbiornikami wodnymi, a także by korzystając z kajaków lub rowerów wodnych wkładać kamizelki ratunkowe lub kapoki. Należy również pamiętać, żeby wchodząc do wody, schładzać się stopniowo, aby uniknąć szoku termicznego. Zwłaszcza po dłuższym przebywaniu na słońcu.
 

  • policyjna łódź
Powrót na górę strony