Czterech mieszkańców powiatu piskiego zostało oszukanych na łączną kwotę blisko 60 000 zł
Niestety kolejni mieszkańcy naszego powiatu zostali oszukani. Łącznie stracili prawie 60 000 zł. Najwięcej, bo ponad 52 000 zł stracił pewien przedsiębiorca, który opłacił fakturę na zakup samochodu. Otrzymał wiadomość e-mailową rzekomo od swojego wspólnika z Przedsiębiorca zgłosił sprawę na policję podobnie, jak trzy kolejne osoby oszukane metodą na BLIK-a oraz na zakup telefonu.
Podczas weekendu policjanci w powiecie piskim przyjęli aż cztery zawiadomienia od oszukanych osób o możliwości popełnienia przestępstwa na ich szkodę. Łącznie mieszkańcy naszego powiatu stracili prawie 60 000 zł.
Najwięcej, bo ponad 52 000 zł stracił pewien przedsiębiorca, który opłacił fałszywą fakturę. Otrzymał wiadomość e-mailową od osoby podającej się za jego wspólnika, o czym oczywiście nie wiedział. Chodziło o pilne opłacenie faktury przelewem expresowym na zakup samochodu. Nie weryfikując tej wiadomości pokrzywdzony dokonał wpłaty na kwotę ponad 52 000 złotych. Krótko po tym okazało się, że jest to oszustwo.
Dużo mniej, bo kwotę 2999 zł straciła 44-latka. Kobieta otrzymała wiadomość, z nieznajomego numeru telefonu, na popularnym komunikatorze. Napisała do niej osoba podająca się za jej syna, który w tym czasie był na wyjeździe. Osoba ta prosiła o przelew na zakup nowego telefonu, bo ma zablokowaną aplikację bankową. Kobieta dokonała natychmiastowego przelewu w kwocie 2999 zł na podane konto. Dopiero wówczas zadzwoniła do syna, by zapytać co się dzieje z jego telefonem. Wtedy zorientowała się, że została oszukana, bo napisał do niej oszust, a nie syn.
Kolejne dwie osoby zostały oszukane tradycyjną metodą na BLIK-a. 24-latka straciła w ten sposób 1500 zł, a 24-latek został oszukany tą metodą tracąc 900 zł. Schemat był bardzo podobny. Za pośrednictwem popularnego portalu społecznościowego do pokrzywdzonej napisała osoba podająca się za jej koleżankę. Poprosiła o podanie dwóch kodów BLIK, by opłacić zakupy w internecie. 24-latka, nie weryfikując tej prośby, podała te kody. Straciła w ten sposób 1500zł. Jak się szybko okazało ktoś włamał się na konto społecznościowe tej koleżanki.
Jeszcze raz apelujemy zarówno do młodszych, jak i starszych mieszkańców naszego powiatu. Bądźcie rozsądni i nie dajcie się oszukać !!! Weryfikujcie przesyłane Wam prośby o pieniądze !!!
(asz)