Rano rowerzysta potrącił pieszą, a po południu doszło do czołowego zderzenia dwóch aut. Oba zdarzenia miały miejsce na ulicach Orzysza.
Wczoraj na drogach Orzysza doszło do dwóch groźnie wyglądających zdarzeń drogowych. Pierwsze miało miejsce rano na ul. Wyzwolenia. Kobieta idąca chodnikiem została potrącona przez rowerzystę. Ze złamaną nogą trafiła do szpitala. Do drugiego zdarzenia doszło po południu na drodze wyjazdowej z Orzysza. Tam zderzyły się czołowo dwa pojazdy. Nie było osób rannych. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności obu zdarzeń.
W czwartek około godz. 7.00 na ul. Wyzwolenia w Orzyszu kobieta, idąca chodnikiem, została potrącona przez rowerzystę. 58-latka z podejrzeniem złamania nogi trafiła do szpitala.
Po godzinie 13.00 na ul. Ełckiej w Orzyszu doszło do drugiego, poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Zderzyły się tam czołowo dwa pojazdy. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pojazd marki Citroen jechał od strony Ełku do Orzysza. Z przeciwnego kierunku jechał samochód marki Ford, który w okolicy cmentarza zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z citroenem. Kierowca citroena powiedział funkcjonariuszom, że widział jak auto jadące z przeciwka zjeżdża na jego pas. Zaczął wtedy hamować, ale mimo wszystko nie udało mu się uniknąć zderzenia. Z ustaleń policjantów wynika też, że 64-letni mieszkaniec Ełku kierujący fordem zasłabł za kierownicą. Na skutek zderzenia nikt nie doznał obrażeń. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Z uwagi na uszkodzenia pojazdów funkcjonariusze zatrzymali dowody rejestracyjne obu samochodów. Zatrzymali też prawo jazdy kierowcy forda.
Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności obu zdarzeń.