Policjanci zatrzymali sprawcę włamań do dwóch samochodów
Orzyscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę włamań do dwóch samochodów. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec tego miasta. Do zdarzenia doszło jesienią ubiegłego roku. Mężczyzna włamał się do zaparkowanego przed blokiem pojazdu marki VW Polo oraz VW Golf. Z obu samochodów zabrał znajdujące się tam rzeczy, między innymi lornetki, scyzoryk czy linkę holowniczą. 39-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W październiku ubiegłego roku na osiedlowym parkingu w Orzyszu ktoś włamał się nocą do zaparkowanych tam dwóch aut. Sprawca dostał się do środka pojazdu marki VW Polo skąd zabrał kable rozruchowe, linkę holowniczą oraz lornetkę. Właścicielka samochodu wyceniła wartość strat na kwotę 95 zł. Prawdopodobnie ta sama osoba włamała się do stojącego obok pojazdu marki VW Golf, z którego zginęły pozostawione tam rzeczy. Sprawca zabrał z golfa scyzoryk., nóż myśliwski, lornetkę, bluzę oraz inne przedmioty, w tym pozostawiony w aucie napój pomarańczowy. Właściciel golfa oszacował straty na kwotę 650 złotych. Z powodu niewykrycia sprawcy postępowanie prowadzone w tej sprawie zostało umorzone.
W czerwcu tego roku orzyscy policjanci ustalili i dotarli do sprawcy jesiennych włamań do pojazdu marki VW Polo i VW Golf. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec Orzysza. Mężczyzna przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Powiedział policjantom, że przechodząc parkingiem w jednym z aut zauważył fajną bluzę leżącą na siedzeniu, którą chciał sobie wziąć. Dostał się do środka, skąd zabrał bluzę oraz inne pozostawione tam przedmioty. 39-latek dodał funkcjonariuszom, że skoro tak łatwo mu poszło z VW Polo, postanowił włamać się jeszcze do stojącego obok golfa. Z tego pojazdu również zabrał pozostawione tam rzeczy. Przedmioty te sprzedał za drobne sumy pieniędzy oraz rozdał przypadkowym osobom.
39-letniemu mieszkańcowi Orzysza grozi teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.