Policyjny dozór i zakaz zbliżania się do rodziny dla 45-letniego sprawcy przemocy domowej
Do policyjnego aresztu trafił nietrzeźwy 45-latek, który usiłował wejść do mieszkania przy użyciu łomu. Mężczyzna od pewnego już czasu nie mieszkał z rodziną. Tego dnia sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo w środku było troje jego małoletnich dzieci, których matka była w pracy. Na szczęście policjanci przyjechali na czas i zatrzymali agresora. Usłyszał on zarzut psychicznego znęcania się nad żoną. Objęty został policyjnym dozorem i ma zakaz zbliżania się do najbliższych. Musiał też natychmiast opuścić mieszkanie. Za znęcanie się nad żoną grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (26 czerwca br.) przed godz. 13 00 policjanci z Komisariatu Policji w Białej Piskiej otrzymali pilne zgłoszenie o nietrzeźwym mężu, który łomem dobijał się do drzwi mieszkania. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo w środku było troje małoletnich dzieci. Ich matka była w tym czasie w pracy. O wszystkim poinformowały ją przerażone dzieci.
Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. W mieszkaniu zastali nietrzeźwego 45-latka zachowującego się agresywnie. Od razu zdecydowali o jego zatrzymaniu. W rozmowie z jego żoną funkcjonariusze ustalili, że mąż od pewnego już czasu nie mieszka z rodziną. Wyprowadził się, bo nadużywał alkoholu i bez powodu wszczynał awantury wyzywając małżonkę oraz grożąc zniszczeniem mienia i pozbawieniem jej życia. Znęcał się nad nią psychicznie od początku tego roku.
Po wytrzeźwieniu mieszkaniec Białej Piskiej usłyszał zarzut psychicznego znęcania się nad żoną. Decyzją prokuratora 45-latek objęty został policyjnym dozorem. Ma obowiązek stawiennictwa w Komisariacie Policji w Białej Piskiej raz w tygodniu. Do tego ma zakaz zbliżania się do żony i trójki dzieci na odległość mniejszą niż 15 metrów. Ma też zakaz kontaktowania się z nimi w jakikolwiek sposób oraz obowiązek powstrzymywania się od nadużywania alkoholu. Prokurator wydał też nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania na okres 3 miesięcy. Sprawca przemocy mógł zabrać swoje rzeczy w policyjnej asyście w ciągu trzech godzin od opuszczenia policyjnego aresztu.
Za znęcanie się nad rodziną 45-latkowi grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
(asz)