Za nami pierwszy weekend wakacji. Na drogach powiatu piskiego było bezpiecznie
Pierwszy wakacyjny weekend, na drogach powiatu piskiego, minął bezpiecznie, choć nie brakowało nieodpowiedzialnych kierowców. Tym razem byli to turyści. Jednym z nich był 18-letni kierowca skody z powiatu grajewskiego, którego badanie testerem narkotykowym wykazało, że jest pod wpływem marihuany. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, które miał od dwóch miesięcy. Jeśli badanie krwi potwierdzi wstępny test to 18-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy na okres od 3 do 15 lat.
Za nami pierwszy wakacyjny weekend. Na drogach powiatu piskiego można było zauważyć zwiększony ruch pojazdów. Mimo nasilonego ruchu było bezpiecznie. Policjanci nie odnotowali żadnego wypadku, a jedynie 6 niegroźnych kolizji. Nie brakowało jednak nieodpowiedzialnych kierowców. Tym razem byli to turyści. Wśród nich dwóch kierujących pod działaniem alkoholu i młody kierowca pod wpływem narkotyków.
Pierwszego kierującego pod działaniem alkoholu policjanci piskiej drogówki zatrzymali do kontroli w sobotę (24 czerwca br.) przed godz. 19.00 w Piszu na ul. Wojska Polskiego. Był to samochód marki Skoda, którym kierował 61-letni mieszkaniec powiatu augustowskiego. Badanie stanu trzeźwości urządzeniem tylu Alcoblow wykazało, że kierowca jest po użyciu alkoholu. Pobrana mu została krew do badań i zatrzymane prawo jazdy. Samochód trafił na parking strzeżony. Dalsze losy 61-latka zależą od wyniku badania krwi.
Policjanci zatrzymali też nietrzeźwego rowerzystę. Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (25 czerwca br.) po godz. 16.00 w jednej z miejscowości w gminie Ruciane – Nida. Rowerem jechał 54-letni mieszkaniec Warszawy, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie grozi mu kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 zł.
Był też młody kierowca, który prowadził pojazd marki Skoda będąc prawdopodobnie pod działaniem narkotyków. Policjanci zatrzymali ten samochód do kontroli drogowej w sobotę przed godz. 20.00 w Piszu na ul. Wojska Polskiego. Za kierownicą siedział 18-letni mieszkaniec powiatu grajewskiego. Wiele wskazywało na to, że może być pod działaniem środków odurzających. Badanie testerem narkotykowym wykazało, że kierujący jest pod wpływem marihuany. W tej sytuacji pobrana mu została krew do badań. Policjanci zatrzymali 18-latkowi prawo jazdy, które posiadał od 2 miesięcy. Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Jeśli badanie krwi wykaże, że kierujący prowadził pojazd pod wpływem narkotyków grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy na okres od 3 do 15 lat.
W trakcie minionego weekendu policjanci zatrzymali też kierującego pojazdem marki BMW, który nie posiadał uprawnień. Za kierownicą tego auta siedział 39-letni mieszkaniec Białegostoku. Za popełnione wykroczenie odpowie przed sądem. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 zł. Do tego sąd orzeknie jeszcze zakaz prowadzenia pojazdów.
(asz)