Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Znęcał się nad psem, a potem groził sąsiadom i podpalił ich tunel ogrodowy, gdy zaopiekowali się jego czworonogiem

Policjanci zatrzymali 50-letniego mieszkańca gminy Orzysz podejrzanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem sąsiadów w celu zmuszenia ich do określonego zachowania. Jak ustalili policjanci mężczyzna ten znęcał się nad swoim psem. Kiedy sąsiedzi zabrali mu czworonoga, by się nim zaopiekować, wówczas podpalił ich tunel ogrodowy oraz groził im pozbawieniem życia i spaleniem domu. Zatrzymany wywierał też wpływ na sąsiada jako świadka kierując pod jego adresem groźby karalne. 50-latek objęty został policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Orzyszu otrzymali zgłoszenie od mieszkańców jednej z miejscowości na terenie gminy, że znany im mężczyzna podpalił ich tunel ogrodowy, a do tego groził pozbawieniem życia i spaleniem domu. Policjanci natychmiast podjęli czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzenia i zatrzymania sprawcy.

W rozmowie z pokrzywdzonymi funkcjonariusze ustalili, że przyszedł do nich 50-letni sąsiad i podpalił ich tunel ogrodowy. Groził im pozbawieniem życia oraz spaleniem domu i pomieszczeń gospodarskich. Chciał w ten sposób zmusić ich, by oddali mu należącego do niego psa. Sąsiedzi zabrali mu czworonoga, bo nie mogli dłużej patrzeć, jak jego właściciel się nad nim znęca. Wystawiał go między innymi na dwór, kiedy był silny mróz, co zagrażało życiu i zdrowiu zwierzęcia. Nie karmił go, a pewnego dnia uderzył psa w głowę drewnianą deską. Ostatecznie doprowadził czworonoga do wychudzenia oraz powstania u niego obrażeń ciała. Sąsiedzi nie mogli dłużnej patrzeć na krzywdę psa i zabrali go w dobrej wierze, by go ratować. Powiadomili odpowiednie służby dzięki, którym ocalony pies trafił do schroniska dla zwierząt, a jego właściciel został zatrzymany przez policjantów.

Po zebraniu materiału dowodowego przez śledczych zatrzymany 50-latek usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy z nich dotyczył zmuszania sąsiadów do określonego zachowania. Drugi znęcania się nad psem, trzeci zarzut odnosił się do kierowania gróźb karalnych pod adresem sąsiada w celu wywarcia na niego wpływu jako świadka w prowadzonym postępowaniu. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Dodał tylko, że do podpalenia namiotu foliowego doszło przypadkowo, bo wybuchła mu zapalniczka.

Decyzją sądu 50-latek objęty został policyjnym dozorem. Do tego ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzony

(asz)

  • Podpalony namiot foliowy
    Podpalony namiot foliowy
  • Podpalony namiot foliowy
    Podpalony namiot foliowy
Powrót na górę strony