Usłyszał zarzut znęcania się nad żoną oraz nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do niego
Kolejny sprawca przemocy domowej trafił do policyjnego aresztu. Tym razem to 43-letni mieszkaniec piskiej gminy, który od ponad dwóch lat stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec żony. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się. Do tego policjanci wydali mu natychmiastowy nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i zakaz zbliżania się do niego. W dalszej kolejności sprawca przemocy stanie przed sądem. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę (14 stycznia br.) policjanci interweniowali w jednej z miejscowości na terenie piskiej gminy, gdzie mąż uderzył żonę.
Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali 43-letniego mężczyznę, jego żonę oraz dwoje małoletnich dzieci. Kobieta powiedziała policjantom, że do czasu przyjazdu patrolu zamknęła się z dziećmi na górze obawiając się o życie i zdrowie. Dodała, że mąż od ponad dwóch lat stosuje wobec niej przemoc psychiczną i fizyczną. Będąc pod działaniem alkoholu wszczyna awantury domowe wyzywając ją, krytykując i poniżając. Groził też jej pozbawieniem życia oraz podpaleniem domu. Zdarzało się nawet, że popychał ją, uderzył z otwartej ręki w twarz oraz kopnął. Ze względu na bezpieczeństwo pozostałych członków rodziny, policjanci zdecydowali o zatrzymaniu sprawcy przemocy domowej w areszcie, a rodzinę objęli procedurą „Niebieska Karta”.
Po zebraniu materiału dowodowego 43-latek usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną. Policjanci wszczęli też procedurę antyprzemocową wystawiając mu nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do niego odległość mniejszą niż 50 metrów.
Znęcanie się nad rodziną jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5. Za złamanie zakazu zbliżania się do mieszkania grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny i zastosowanie trybu przyspieszonego wobec sprawcy tego wykroczenia.
(asz)