11-letnia dziewczynka włamała się do domu, bo potrzebowała kosmetyki
Do niecodziennego zatrzymania sprawcy włamania doszło w Orzyszu. Pod nieobecność domowników, 11-dziewczynka weszła do obcego domu przez okno. Zamierzała ukraść kosmetyki. Została zatrzymana przez gospodarzy, którzy wcześniej wrócili. Mieszkańcy zatrzymali dziewczynkę i o całym zdarzeniu powiadomili policję. Sprawą 11-latki zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich.
Właściciele domu w Orzyszu nie kryli zdziwienia, kiedy po powrocie ujawnili włamanie do domu. Zauważyli, że zerwana jest okienna moskitiera i otwarte okno Zaniepokojeni powiadomili o włamaniu policję. W trakcie przyjazdu na miejsce policyjnego patrolu, mieszkańcy tego domu zatrzymali na podwórku dziewczynkę, która jak się okazało włamała się do ich domu. 11-latka weszła do budynku, pod nieobecność mieszkańców, przez uchylone okno od kuchni.
Dziewczynka powiedziała policjantom, że weszła do tego domu, ale nic stamtąd nie zabrała. Dodała, że chciała ukraść torebkę z kilkoma lakierami do paznokci, pusty portfel oraz dwie bransoletki. Wystraszyła się jednak widząc gospodarzy wjeżdżających na podwórko. Wszystkie te rzeczy pozostawiła w łazience i uciekła przez okno balkonowe. 11-latka dodała, że chciała wziąć te kosmetyki, bo tata nie chce jej takich kupić.
Sprawą dziewczynki zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich.